Polacy się zajadają. "Twór genetyczny stworzony na potrzeby rynku"
Panga to ryba, która w Polsce cieszy się dużą popularnością. Ale czy jej niska cena i delikatny smak idą w parze z korzyściami zdrowotnymi? Wyjaśniamy kontrowersje, które narosły wokół tej ryby.
1. Skąd pochodzi panga i jakie są warunki jej hodowli?
Panga, a dokładniej kilka gatunków z rodzaju Pangasius, pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej, a największe jej farmy znajdują się w Wietnamie. Ryby te są hodowane w mocno zagęszczonych zbiornikach wodnych, często w warunkach odbiegających od standardów sanitarnych obowiązujących w Unii Europejskiej. Zbiorniki te są zanieczyszczone, co wpływa na jakość mięsa, które może zawierać metale ciężkie, takie jak rtęć.
- To nie jest ryba występująca naturalnie w przyrodzie. Panga to twór genetyczny stworzony na potrzeby szerokiego rynku konsumpcyjnego. Hoduje się ją głównie w Wietnamie w basenach. Odpowiednio się ją karmi, podając m.in. hormony wzrostu, tak by w krótkim czasie uzyskała odpowiedni gabaryt – mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyczka Agnieszka Piskała-Topczewska.
Dodatkowo, aby zabezpieczyć filety przed zepsuciem podczas długiego transportu, używa się polifosforanów. Substancje te, choć dopuszczone do użytku w przemyśle spożywczym, mogą negatywnie wpływać na zdrowie, prowadząc do zaburzeń metabolicznych i problemów z nerkami.
2. Czy panga jest zdrowa?
Pomimo swojej popularności, mięso pangi ma dość niską wartość odżywczą. Brakuje w nim cennych kwasów omega-3, które są jednym z głównych powodów, dla których dietetycy polecają spożywanie ryb.
Panga jest również dość uboga w witaminy i minerały. Filety z tej ryby zawierają jednak dużo białka – aż 15 g na 100 g produktu, co może być atrakcyjne dla osób dbających o linię.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl