Ryby w puszkach. Dlaczego warto je jeść?
Ryby, takie jak śledzie, sardynki, tuńczyk, czy makrela, możemy jeść w różnych postaciach. Jedną z nich są konserwy.
Producenci proponują je nam w najróżniejszym wydaniu. Kupimy je zarówno w oleju lub oliwie, ale też w warzywnych sosach, np. paprykowym lub pomidorowym.
Wielu dietetyków zachęca do jedzenia świeżych ryb. A jak jest z rybami w puszkach? Czy są dla nas bezpieczne? Ten temat może wzbudzać kontrowersje.
Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy do naszej galerii.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Czy wędzone ryby są zdrowe?
Kwasy tłuszczowe omega-3
Dietetycy podkreślają, że jedną z głównych zalet jedzenia ryb jest bogactwo zawartych w nich kwasów omega-3. Wskazuje się, że w ryby w puszkach mają ich niemal tyle samo, co te świeże.
Dlaczego są tak istotne dla funkcjonowania organizmu? Przede wszystkim dobrze wpływają na pracę serca.
Co ciekawe, włoscy uczeni w 2001 roku odkryli, że ludzie, którzy jedli świeże lub zakonserwowane ryby co najmniej dwa razy w tygodniu, mieli o 30 proc. mniejsze ryzyko zawału serca niż ci, w których diecie ryby występowały rzadziej.
Witaminy i minerały
Ryby są niezwykle cennym źródłem witamin i minerałów. Oprócz wspomnianych wcześniej kwasów omega-3, które świetnie wpływają na układ krwionośny, znajdziemy w nich także sód, białko, wapń i cynk.
Dzięki witaminie A poprawi się nam wzrok. Z kolei witaminy D i E zapewnią poprawę wyglądu – skóry, włosów i paznokci. Natomiast dzięki B12 wzmocnimy nasz układ nerwowy i zmniejszymy ryzyko anemii.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Jedząc ryby, urodzisz zdrowe dziecko!
Idealne w podróży
Jednym za największych plusów żywności w puszkach jest jej długi okres ważności. Konserwy możemy przechowywać kilka miesięcy, a czasem nawet lat. Przez szczelne opakowanie nie dostanie się powietrze, które może spowodować psucie się jedzenia.
Ponadto puszki są stosunkowo lekkie. Nie wymagają też przechowywania w wyjątkowych warunkach np. w lodówce. Dzięki temu świetnie sprawdzą się w podróży, gdy potrzebujemy prowiantu, który nie zajmie nam dużo miejsca w plecaku, a zapewni smaczny posiłek.
Jednak kupując konserwy warto zwrócić uwagę na ich skład. Czasem znajdziemy w nich środki konserwujące, takie jak azotan sodu.
Kontrowersje
Żywność w puszkach to wciąż temat, który wzbudza kontrowersje. Według niektórych źródeł, wartość odżywcza ryb w konserwach jest mniejsza niż tych świeżych. Ich przeciwnicy uważają też, że puszki są pełne konserwantów, soli i innych szkodliwych dla człowieka związków chemicznych.
Często zwraca się uwagę na obecność bisfenolu A w niektórych opakowaniach. Zdaniem ekspertów, gdy związek dostanie się do żywności, może niekorzystnie wpłynąć m.in. na układ krążenia, a także przyczyniać się do nadwagi i otyłości.
Które konserwy są najlepsze?
Oczywiście co do wyboru najlepszych konserw zdania są podzielone. Jednak dosyć często mówi się o dobrych właściwościach sardynek. Te niepozorne rybki kryją bowiem w sobie wiele cennych składników odżywczych, takich jak witaminy: D, B12, a także minerały m.in. niacyna, żelazo, potas, magnez i fosfor.
Co ciekawe, ze względu na dużą zawartość wapnia, sardynki są polecane osobom, które z powodu nietolerancji laktozy nie mogą spożywać produktów mlecznych. Mogą też znaleźć się w diecie kobiet w ciąży, a także starszych osób, które obawiają się osteoporozy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl