Trwa ładowanie...

Trująca słodycz na świątecznym stole. Takich ciast unikaj jak ognia

 Karolina Rozmus
14.12.2022 11:01
Uwaga na świąteczne wypieki
Uwaga na świąteczne wypieki (Pixabay)

Nawet ci, którzy na co dzień unikają słodyczy, w święta nie są w stanie się oprzeć pierniczkom, sernikowi czy lukrowanym makowcom. Jeden kawałek nie zaszkodzi? To zależy, bo sklepowe gotowce i mieszanki do wypieku, a nawet kremy do ciast, masy makowe i pisaki czy małe koraliki do zdobienia są pełne szkodliwych substancji. Domowe wypadają najlepiej? I tu trzeba zachować ostrożność.

spis treści

1. Ułatwiają życie, rujnują zdrowe. Oto słodkie gotowce

Mieszanki instant do wypieku słodkości kuszą obietnicą szybkiego i domowego ciasta. Przyglądając się im, można jednak odnieść wrażenie, że w sklepie trzeba uważnie czytać etykiety. Cukier na pierwszym miejscu, potem syrop glukozowo-fruktozowy, skrobia, substancje spulchniające, w tym difosforany, sztuczne aromaty i barwniki, emulgatory czy tłuszcze trans.

- W przypadku ciast instant na ich korzyść nie przemawia ani skład, ani jakość składników, ani nawet koszt. Również smak jest gorszy – tak jak prawdziwy kawosz nie polubi smaku kawy rozpuszczalnej, tak ciasta z gotowych mieszanek do wypieków nie mają wiele wspólnego z ciastem domowym – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk mgr Celina Całka-Kinicka.

Makowiec to jedno z najzdrowszych ciast, ale pod pewnym warunkiem
Makowiec to jedno z najzdrowszych ciast, ale pod pewnym warunkiem (Pixabay)
Zobacz film: "Cukier w trakcie świąt"

- W niektórych mieszankach cukier stanowi nawet jedną czwartą czy jedną trzecią masy. To są bardzo duże ilości – tłumaczy i dodaje: - Są też tłuszcze, takie jak olej palmowy. Choć jest olejem roślinnym, w rzeczywistości zawiera bardzo duże ilości kwasów tłuszczowych nasyconych, przez co jego wpływ na zdrowie jest taki sam, jak wpływ tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. W dłuższej perspektywie mogą zmieniać profil lipidowy krwi.

To może ciasto z półproduktów? Tutaj warto zwrócić uwagę zwłaszcza na króla świątecznych wypieków – mak. Gotowe masy makowe to wbrew pozorom nie mielony mak z dodatkami, lecz dodatki z ok. 22-23 proc. maku. Do tego ok. 6-7 proc. bakalii, a reszta: skrobia, serwatka, syrop glukozowo-fruktozowy, mąka, kaszka pszenna, błonnik bambusowy i dwutlenek siarki.

- Jestem ogromną fanką makowca, bo mak to najpotężniejsze źródło wapnia, żaden inny produkt spożywczy nie zawiera wapnia w takiej ilości. Poza tym w maku znajdują się witaminy z grupy B, więc makowiec będzie najzdrowszym ciastem. Problem pojawia się jednak, gdy sięgamy po gotowce, a mianowicie masy makowe ze sklepu – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny, dr n. o zdrowiu Hanna Stolińska.

- Warto sprawdzić uważnie skład – gotowe mieszanki, które zawierają niespełna 20 czy 30 proc. maku, a z których korzysta ogromny odsetek Polaków, nie mają nic wspólnego ze zdrowiem – przestrzega.

2. Zdobienie pierniczków? Lepiej uważaj

Niestety nawet najzdrowsze domowe ciasto z łatwością można zamienić w horror dietetyka. Pod lupę bierzemy popularne w święta dodatki do dekoracji – żelowe czy cukrowe pisaki do zdobienia pierniczków, posypki w postaci koralików, śnieżynek, choinek, perełek itd., wreszcie barwniki spożywcze.

I tak na przykład w jednej z posypek cukrowych poza cukrem można znaleźć skrobię, syrop glukozowy, substancje glazurujące jak wosk pszczeli biały, wosk carnauba czy szelak. Osobną kwestią są barwniki – np. dający srebrny kolor glin (E 173) może być toksyczny dla układu krwionośnego czy nerwowego. Z kolei obecny w żelowych barwnikach spożywczych błękit brylantowy (E 133) może wywoływać alergie, astmę czy nasilać dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego u osób wrażliwych.

"Co prawda nie korzystamy z tych pisaków w zbyt dużej ilości, ale mimo wszystko, warto zastanowić się nad ich użyciem do wypieków. Zwłaszcza że wcale nie są koniecznym elementem "wystroju" ciasta czy pierniczków - bez nich też może być pięknie" – czytamy w poście opublikowanym na profilu @czytamyetykiety.

- Uważajmy, żeby wartość energetyczna dekoracji i ich słodycz nie przewyższała tych zawartych w samym cieście. Osoby dbające o zdrowe odżywianie, które są zwolennikami odchudzonych, zdrowszych wersji ciast niekiedy wpadają w taką pułapkę, zapominając o tym, jaką bombą kaloryczną mogą być słodkie dodatki – dodaje mgr Całka-Kinicka.

3. Kawałek nie zaszkodzi, ale pod jednym warunkiem

Domowe ciasta to czysty skład, bo korzystamy z takich składników, jak mąka, mleko, olej roślinny, miód. Jeśli jednak z sentymentu sięgamy do zapisków babci z recepturą na sernik czy makowiec, to zwróćmy uwagę na trzy składniki: mąkę, cukier i tłuszcz użyty w przepisie.

- Niegdyś margaryna w cieście była na porządku dziennym. Była tania i łatwo dostępna, czego nie można było powiedzieć o maśle. Obecne w margarynie emulgatory sprawiają też, że ciasto ma lepszą konsystencję, inną strukturę, łatwiej mieszają się składniki, co stanowi kolejny pozorny atut dla tego rodzaju tłuszczu. Ale pamiętajmy, że w niektórych dostępnych na rynku margarynach znajdują się utwardzane tłuszcze roślinne, duże ilości kwasów tłuszczowych w konfiguracji trans, które są jeszcze bardziej szkodliwe dla układu krwionośnego niż kwasy tłuszczowe nasycone, których staramy się na co dzień unikać – mówi dietetyk.

Mgr Całka-Kinicka podkreśla, że obecnie nie ma żadnego uzasadnienia dla stosowania margaryny w domowych wypiekach. Ostrzega też przed cukrem.

- Pamiętajmy, że kiedyś nie mówiło się o szkodliwości cukru. Co więcej, biorąc pod uwagę asortyment sklepów, nie spożywano go wiele. Dziś cukier jest niemal wszędzie, jemy go w zbyt dużej ilości, czasami zupełnie nieświadomie – tłumaczy.

Na cenzurowanym jest też biała mąka. Ekspertka przyznaje, że to ona odpowiada za lekkość, konsystencję i charakterystyczny smak ciasta.

- Choć nie ma słodkiego smaku i zawiera węglowodany złożone, to jednak jest przez organizm łatwo przyswajalna i ma wysoki indeks glikemiczny. Reakcja organizmu po spożyciu takiej mąki jest bardzo podobna do reakcji po zjedzeniu cukru – mówi mgr Całka-Kinicka.

Dr Stolińska przypomina, że cukier wypłukuje witaminy i składniki mineralne, prowadzi do zaburzeń gospodarki węglowodanowej, podczas gdy w Polsce jest coraz więcej osób z insulinoopornoscią czy cukrzycą.

- Cukier powoduje też bóle głowy, zaburzenia widzenia, problemy z zębami, działa negatywnie na układ krążenia, podwyższając cholesterol i trójglicerydy, wpływa na gospodarkę kostną, skórę, można tak wymieniać i wymieniać. Mówiąc krótko: cierpi cały organizm, kiedy jemy cukier – mówi wprost dietetyk kliniczny.

Ekspertki zgadzają się, że kawałek ciasta w święta nie zaszkodzi.

- Maksimum 10 proc. energii może pochodzić z cukrów prostych, co daje ok. 50-70 g cukru dziennie. Powiedziałabym więc, że w święta "bezkarnie" możemy zjeść jeden, góra dwa kawałki ciasta, pod warunkiem, że wcześniej tego dnia nie jedliśmy słodyczy, nie słodziliśmy kawy i nie przesadzaliśmy z węglowodanami prostymi – dodaje mgr Całka-Kinicka.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze