Zakazany przed śniadaniem. To jeszcze gorszy wybór niż kawa
Nie brakuje osób, które uważają, że jeśli wymienią filiżankę małej czarnej na szklankę świeżo wyciśniętego soku, ich organizm im za to podziękuje. Nic bardziej mylnego, bo sok może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie, jeśli sięgniemy po niego na czczo, a także wtedy, kiedy zastępuje w naszej diecie owoce. Wszystko przez jeden składnik.
1. Fruktoza wpływa negatywnie na mikrobiom jelitowy i wątrobę
Badania opublikowane na łamach "Cell Metabolism" ujawniły, że obecna w sokach owocowych fruktoza może negatywnie wpływać na kondycję układu pokarmowego. Naukowcy z Princeton University odkryli, że fruktoza przetwarzana jest nie w wątrobie, jak wcześniej przypuszczano, ale w jelicie cienkim.
"Możemy zapewnić – przynajmniej na podstawie tych badań na zwierzętach – że fruktoza z umiarkowanych ilości owoców nie dotrze do wątroby. Jednak jelito cienkie prawdopodobnie zaczyna być przytłoczone cukrem, gdy na raz dostarczymy go tyle, ile znajduje się w połowie puszki napoju gazowanego lub dużej szklanki soku pomarańczowego" – tłumaczą badacze.
Zaobserwowali oni również, że niewchłonięty przez jelito cienkie nadmiar fruktozy przedostaje się do jelita grubego. W ten sposób wpływa na mikrobiom jelitowy, a – jak podkreślają naukowcy – jest on tak zaprojektowany, by nigdy nie mieć kontaktu z fruktozą.
"Można zjeść nieskończoną ilość węglowodanów, a do mikrobiomu nie dostanie się ani jedna cząsteczka glukozy. Ale gdy tylko wypijesz napój gazowany lub sok, mikrobiom wyłapuje niezwykle silny składnik odżywczy, którego nigdy wcześniej nie widział" – dodają naukowcy.
- Kolonie tych lubiących cukier mikroorganizmów rozrastają się, co zaburza równowagę w składzie mikroflory jelitowej. Dysbioza jelitowa przyczynia się do powstania stanów zapalnych, utraty szczelności biofilmu oraz łatwiejszego przenikania szkodliwych produktów przemiany materii do ściany jelita i do układu krążenia – mówi w rozmowie z WP abcZdrowie technolog żywności, mgr inż. Joanna Mulik-Buczma z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej, dodając, że dysbioza osłabia obronę przed pasożytami i bakteriami, a także obniża odporność.
- Naukowcy badają różne teorie dotyczące wpływu mikroflory jelitowej na rozwój nowotworów. Dowodzą, że specyficzny skład mikroflory jelitowej może zwiększać ryzyko raka jelita grubego, a nawet wpływać na wielkość i stopień agresywności guza. Dieta bogata w cukry proste może mieć również znaczący wpływ na częstość występowania niealkoholowego stłuszczenia wątroby, które sprzyja nowotworom wątroby – mówi ekspertka.
2. Nie pij na czczo, pamiętaj o owocach
Badacze odkryli, że organizm lepiej sobie radzi z trawieniem fruktozy po posiłku, co chroni mikrobiom jelitowy, ale również wątrobę przed szkodliwym działaniem cukru.
To dlatego lepiej nie pić na czczo nie tylko słodkich napojów gazowanych, ale nawet uchodzącego za bombę witaminową soku pomarańczowego. Lepiej też ograniczyć go w diecie do minimum niezależnie od posiłku.
Jedno z badań na łamach "JAMA" wskazuje, że sok pomarańczowy nie zawiera wartościowych składników jak błonnik, zdrowe tłuszcze lub białko i może powodować błyskawiczny skok glukozy we krwi, a w konsekwencji wpływać na zwiększenie ryzyka nadwagi czy otyłości.
Potwierdza to zresztą badanie w "Nutrition & Diabetes", którego autorzy tłumaczą, że podawanie uczestnikom soku pomarańczowego trzy razy dziennie wpłynęło negatywnie na poziom tkanki tłuszczowej w organizmie i zmniejszyło wrażliwość tkanek na insulinę w zaledwie cztery tygodnie.
Najlepszych dowodów na potencjalne ryzyko związane z piciem soków dostarcza jednak badanie opublikowane na łamach "BMJ". Jego wnioski są porażające. Badani zostali podzieleni na dwie grupy - jedna piła sok, druga spożywała cały owoc. Naukowcy dowiedli, że codzienne picie już jednej porcji soku zwiększa ryzyko cukrzycy o ponad 20 proc., podczas gdy zastąpienie szklanki soku całym owocem niweluje to ryzyko aż o 23 proc.
- Fruktoza jest naturalnym składnikiem. Oczywiście również podnosi poziom glukozy i w nadmiarze może szkodzić, ale w owocach i warzywach obecny jest dodatkowo błonnik. To taka przeciwwaga dla cukru, bo chroni nas przed podwyższonym poziomem glukozy. Zatrzymuje cząsteczki glukozy i spowalnia ich wchłanianie do krwiobiegu – tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk kliniczny dr n. o zdrowiu Agnieszka Chruścikowska.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl