Sok owocowy na cenzurowanym. Badacze alarmują: już niewielka ilość może przyczynić się do cukrzycy
Wystąpienie cukrzycy typu 2 może warunkować szereg czynników. Wśród nich na część nie mamy wpływu, ale dieta do nich nie należy. A badacze nie mają wątpliwości – regularne picie soku owocowego ma więcej wspólnego z cukrzycą, niż może się wydawać.
1. Cukrzyca a sok owocowy
Cukrzyca typu 2 była kiedyś nazywana cukrzycą starczą. Dlaczego? Bo dotyczyła przede wszystkim określonej grupy wiekowej. To się jednak zmieniło, a cukrzyca występuje u coraz młodszych osób – nawet u nastolatków.
Wszystko przez epidemię otyłości bezpośrednio związaną z dietą, łatwo dostępną żywnością przetworzoną i mnogością produktów zawierających cukier w nadmiernej ilości. Do nich należą także soki, które często reklamuje się jako zdrową alternatywę dla owoców. Nie jest to prawda.
Amerykańscy badacze już w 2013 r. przyjrzeli się diecie ponad 187 000 mężczyzn i kobiet w Stanach Zjednoczonych. Obserwacja trwała niemal 25 lat i miała na celu ustalenie związku pomiędzy owocami i wystąpieniem cukrzycy typu 2. Wnioski badaczy były intrygujące.
Ci, którzy jedli co najmniej dwie porcje owoców tygodniowo – zwłaszcza jagód, winogron i jabłek – zmniejszyli ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 aż o 23 procent w porównaniu do tych, którzy spożywali mniej niż jedną porcję miesięcznie. To potwierdziło wcześniejsze ustalenia badaczy, którzy szczególnie doceniali rolę jabłek i pomarańczy w zapobieganiu tej chorobie metabolicznej.
Zupełnie inne wnioski wysnuli teraz naukowcy, obserwując miłośników owoców w postaci soków. Ci, którzy spożywali jedną lub więcej porcji soku owocowego każdego dnia, zwiększali ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 aż o 21 procent.
Dodatkowo wyeliminowanie trzech porcji soku w skali tygodnia i zamiana ich na całe owoce może, według badaczy, zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy aż o 7 procent.
2. Zamiast soku – owoce
Właśnie ukazało się badanie, które potwierdziło tezę minimalizowania ryzyka zachorowania na cukrzycę przez wprowadzenie całych owoców do diety.
Dr Nicola Bondonno, jedna z autorek badania, powiedziała: "Wyższą wrażliwość na insulinę i mniejsze ryzyko cukrzycy zaobserwowano tylko u osób, które spożywały całe owoce".
Jak badaczka to tłumaczy? "Prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że sok ma znacznie wyższą zawartość cukru i mniejszą zawartość błonnika".
Rolę błonnika dla ludzkiego organizmu trudno przecenić. Poza tym, że zapewnia uczucie sytości i usprawnia pracę jelit, działając jak szczotka wymiatająca złogi i toksyny, reguluje poziom cukru we krwi. To dlatego jedzenie całych owoców jest lepsze niż picie soków owocowych.
Dodatkowo niższy indeks glikemiczny owoców w porównaniu do soków, sprawia, że cukier zawarty nawet w tych najsłodszych – jak banany – trawiony jest dużo wolniej.
Czy to znaczy, że należy raz na zawsze skończyć z sokami? Niekoniecznie, ale eksperci zalecają, by nie przekraczać 150 ml soków dziennie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl