Chemia w cytrusach. Sprawdź, jak rozpoznać, że owoce są pełne chemikaliów
Zima to najlepszy sezon na cytrusy. Zawarte w nich witaminy zbawiennie działają na organizm. Jak poznać, czy w owocach nie ma zbyt wiele szkodliwej chemii? Poznaj niezawodne sposoby.
1. Cytrusy naszpikowane chemią
Cytrusy są bogate w witaminę C i antyoksydanty. Wzmacniają odporność, działają przeciwstarzeniowo. Sezon na nie zbiega się z polską zimą. To idealny moment, żeby po nie sięgać i urozmaicić dietę w okresie zachorowań na różne infekcje.
Żeby w pełni wykorzystać atuty tych owoców, lepiej unikać tych o grubej skórce. Może ona świadczyć o tym, że podczas uprawy stosowano dużo chemikaliów. Podobnie ma się sprawa ze skórką zbyt mocno nabłyszczoną. Mogła zostać potraktowana woskami chroniącymi przed gniciem.
Jeśli na skórce są widoczne uszkodzenia, to również nie jest dobrym znakiem. Może to powodować przenikanie grzybów, toksyn i innych zanieczyszczeń do wnętrza owocu.
2. Zalety jedzenia cytrusów
Niezależnie od tego, czy gustujemy w mandarynkach, grejpfrutach, pomelo czy pomarańczach, zimą nie powinniśmy ich sobie żałować. Zawarta w nich witamina C działa przeciwstarzeniowo, korzystnie wpływa na odporność oraz na przyswajanie żelaza, dzięki czemu przeciwdziała anemii. Hesperydyna w nich zawarta ma zbawienny wpływ na układ sercowo-naczyniowy.
Obecny w cytrusach błonnik sprzyja prawidłowemu trawieniu. Jeśli po świątecznym ucztowaniu borykamy się z nadmiarem kilogramów, warto sięgnąć po grejpfruty. To sprzymierzeńcy odchudzania, gdyż przyspieszają spalanie tłuszczu.
Uważa się, że lepszym rozwiązaniem są czerwone grejpfruty. Zawierają cenny likopen (nie ma go w grejpfrutach żóltej odmiany). Uważa się, że ta substancja zapobiega rozwojowi niektórych nowotworów, m.in. raka piersi i raka prostaty.
Choć biała błonka pod skórką bywa nieapetyczna i gorzka, znajdujące się w niej substancje działają profilaktycznie w takich schorzeniach, jak zawał lub udar.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl