Najgorszy dodatek do żurku. Zwiększa ryzyko raka, nadciśnienia, chorób serca
Żurek to jeden z klasyków tradycyjnej polskiej kuchni ceniony przez wielu Polaków. Jego obecność na wielkanocnym stole jest niemal obowiązkowa, choć w niektórych przypadkach może odbić się na zdrowiu. Niskiej jakości produkty, z których przygotowujemy zupę, sztuczne dodatki czy konserwanty mogą nie tylko popsuć smak tej pysznej zupy, ale także wpłynąć negatywnie na nasz organizm. Jakie dodatki są najgorsze?
1. Przetworzone mięso
Tradycyjny żurek z pewnością nie należy do najlżejszych i najdrowszych zup. Ma jednak atut w postaci smaku, który wielu Polaków ceni ponad wszystko. Warto go więc przygotować ze sprawdzonych produktów, by nie tylko świetnie smakował, ale też nie był dodatkowym obciążeniem dla zdrowia.
Jednym z głównych składników, którego w tradycyjnym żurku nie może zabraknąć jest kiełbasa. Nie warto jednak przesadzać z jej ilością, bo nadmiar czerwonego przetworzonego mięsa jest bardzo szkodliwy.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała je za czynnik rakotwórczy. Tymczasem wielu Polaków oprócz kiełbasy dodaje do żurku wędzony boczek.
Ponadto przetworzone mięso to źródło konserwanów i ulepszaczy, dlatego warto wybierać produkty od sprawdzonych producentów, by wyeliminować chociaż te dodatki.
Jeśli chcemy ograniczyć ilość mięsa, smaczną opcją może się okazać żurek wege z tofu.
2. Nadmiar soli
Przygotowując żurek, warto też zwracać uwagę na ilości dodawanej do niego soli. Jej nadmiar ma bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie i może przyczyniać się do chorób sercowo-naczyniowych, które od lat należą do głównych zabójców Polaków.
Według WHO, dzienne spożycie soli nie powinno przekroczyć pięciu gramów, czyli jednej płaskiej łyżeczki. Niestety bardzo łatwo przekroczyć tę normę, ponieważ sól znajduje się w większości produktów spożywczych, również w tych, z których przygotowujemy popularną zupę. Jest w zakwasie, na bazie którego robimy żurek, a także w dodawanym do niego mięsie czy gotowych przyprawach. Lepiej więc zrezygnować z dodatkowego dosalania zupy.
Niewskazane będą też kostki rosołowe, które mają polepszyć smak potrawy, a również często są bogate w sól i konserwanty.
3. Mąka pszenna i śmietana
Lekkości na pewno nie dodają żurkowi także mąka pszenna i śmietana. Warto więc zrezygnować z popularnego zagęszczania i zabielania zupy, dzięki czemu można ją "odchudzić" i sprawić, by była zdrowsza.
Nadmiar węglowodanów, których mąka pszenna zawiera bardzo dużo, może wpływać na gwałtowne wahania glukozy we krwi po jedzeniu (szybko się podnosi i równie szybko spada). To zaburza pracę trzustki, czego skutkiem mogą być napady głodu.
Tym samym nadmiar węglowodanów może prowadzić do nadwagi i otyłości, a w konsekwencji nawet do cukrzycy typu 2. Sprzyja także odkładaniu się tłuszczu trzewnego i problemom z trawieniem. Tymczasem mąka pszenna jest używana nie tylko do zagęszczania, ale znajduje się też w białym pieczywie, które jest popularny dodatkiem do zupy.
Z umiarem powinno się także jeść śmietanę. To źródło niezdrowych nasyconych kwasów tłuszczowych, które zwiększają stężenie złego cholesterolu we krwi, przyczyniając się tym samym w dłuższej perspektywie do chorób sercowo-naczyniowych.
4. Gotowy żurek
Najlepszą opcją jest oczywiście domowy żurek na własnym zakwasie, najlepiej żytnim. Jeśli jednak sięgamy po gotowe produkty i nie sprawdzamy etykiet, możemy kupić bardzo niezdrowy produkt.
Gotowy zakwas, czy tym bardziej gotowy żurek to potencjalne źródło konserwantów, sztucznych aromatów, nadmiaru soli i niezdrowego tłuszczu wieprzowego, dlatego przed zakupem uważnie przeczytaj jego skład.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl