Smażysz na tym karpia? Najgorszy tłuszcz jaki możesz wybrać
Polacy kochają smażonego karpia, który na świątecznym stole jest daniem niemal obowiązkowym. Sekret tej ryby tkwi w smaku, ale przez swoją specyfikę wymaga umiejętnego przyrządzenia. Jaki tłuszcz sprawdzi się na patelni najlepiej?
1. Jak smażyć karpia?
Choć karp wzbudza wiele kontrowersji, m.in. ze względu na specyficzny smak, wielu Polaków nie wyobraża sobie bez niego świąt.
Żeby ryba była smaczna i rozpływała się w ustach, musi być odpowiednio przygotowania. Jednym z kluczowych elementów jest tłuszcz, jaki wybierzemy do smażenia.
Pod uwagę warto na pewno wziąć temperaturę dymienia, czyli moment, w którym tłuszcz zaczyna się rozpadać na szkodliwe związki i traci swoje właściwości. Najlepiej smażyć więc na olejach rafinowanych, a do takich należy masło klarowane, które jest uważane za najzdrowszy tłuszcz do smażenia.
Ma ono najwyższą temperaturę dymienia – 252 stopni Celsjusza, a to uchroni nas też przed kulinarną porażką - karp się nie spali.
Ponadto masło klarowane to praktycznie czysty tłuszcz. Klarowanie (podgrzewanie) oczyszcza je z białek i odparowuje nadmiar wody. Po oczyszczeniu otrzymujemy produkt, który zawiera ok. 60 proc. tłuszczów nasyconych i 37 proc. jednonienasyconych.
Zaletą jest również długa przydatność do spożycia. Zamknięte w słoiku masło możemy przechowywać w temperaturze pokojowej przez 9 miesięcy, a w lodówce nawet ponad rok.
2. Najgorszy tłuszcz
Można też wybrać olej, najlepiej rzepakowy lub słonecznikowy, choć one mają już niższą temperaturę dymienia. Wcześniej należy je dobrze rozgrzać na patelni.
Najgorszym wyborem jest margaryna twarda - ze względu na zawartość tłuszczów trans.
Karpia najlepiej smażyć na dużej patelni, którą wcześniej należy dobrze rozgrzać. Ryba nie wymaga szczególnych przypraw, wystarczy sól morska, pieprz i ewentualnie sok z cytryny.
Przed smażeniem warto się jednak pozbyć specyficznego mulastego zapachu i smaku ryby. Można ją w tym celu obłożyć kawałkami cytryny lub namoczyć w mleku i zostawić na noc. Dobrym spsobem jest też zalewa z mleka lub wody, soku z cytryny i cukru lub obłożenie ryby cebulą czy mieszanką startych warzyw, takich jak np. marchewka, cebula, seler.
Karpia smażymy kilka minut, a następnie wykładamy na papierowym ręczniku, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl