Źródło toksyn i metali ciężkich. Może też zawierać rakotwórcze związki
Mimo że eksperci zdrowia publicznego zalecają częstsze spożywanie ryb, które są bogatym źródłem kwasów omega-3, warto pamiętać o ostrożności. Niektóre gatunki ryb mogą być wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia.
1. Czy warto zastąpić mięso rybami?
W Polsce choroby układu krążenia są jednym z najczęstszych przyczyn zgonów. Za tą epidemią stoi między innymi niewłaściwa dieta, oparta na żywności przetworzonej i czerwonym mięsie. Dlatego eksperci od lat zalecają zastąpienie schabowego lub mielonego porcją ryby i spożywanie jej co najmniej dwa razy w tygodniu.
Ryby są źródłem łatwo przyswajalnego białka, witamin i minerałów, a także zawierają unikalne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Badania naukowe pokazują, że ryby są nieocenione dla naszego zdrowia. Mają działanie ochronne dla serca, normalizują ciśnienie krwi, chronią przed miażdżycą, obniżają stany zapalne w organizmie i przeciwdziałają chorobom przewlekłym.
"Spożycie dwóch porcji ryb morskich odpowiada pobraniu DHA + EPA na poziomie 250 mg/dobę" – informują eksperci w publikacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH).
Jednak spacjaliści ostrzegają, że ryby mogą być skażone metalami ciężkimi, takimi jak rtęć, kadm, ołów, a także zanieczyszczeniami organicznymi, przede wszystkim dioksynami i polichlorowanymi bifenylami o działaniu podobnym do dioksyn (dl-PCB).
Dlatego tak ważne jest, aby dokładnie wybierać ryby, które spożywamy, pamiętając, że niektórych gatunków lepiej unikać.
2. Są źródłem toksyn i metali ciężkich
Eksperci zalecają ograniczenie spożycia ryb pochodzących z akwenów wodnych, które są silnie zanieczyszczone metalami ciężkimi. Szczególnie należy unikać ryb drapieżnych. Te zalecenia są szczególnie ważne dla tzw. grup wrażliwych, czyli dzieci, kobiet w ciąży i matek karmiących.
Ryby, których spożycie warto ograniczyć, to między innymi:
- tuńczyk – jest to ryba, która może osiągać duże rozmiary i wagę nawet do 350 kg, co oznacza, że może kumulować w sobie duże ilości szkodliwych substancji, zwłaszcza metylortęci,
- szprotki wędzone – mimo że szprotka jest jednym z najzdrowszych gatunków ryb, grupy wrażliwe powinny unikać przetworzonych produktów rybnych, które zawierają nadmiarowe ilości sodu,
- panga – jest to ryba hodowlana, która może być zanieczyszczona rtęcią, a także resztkami antybiotyków stosowanych w hodowlach, na przykład w Wietnamie; pod względem wartości odżywczych zawiera znacznie mniej białka, witamin, minerałów czy kwasów omega-3 niż inne ryby,
- tilapia – podobnie jak panga, może być hodowana w zanieczyszczonych wodach, na przykład w Chinach, jest też rekordzistką pod względem zawartości ołowiu w mięsie,
- szczupak – jest to drapieżnik, który znajduje się na szczycie łańcucha pokarmowego, dlatego może zawierać duże ilości metali ciężkich; podobnie jak węgorz, może zawierać wysokie poziomy rtęci,
- rekin – również kumuluje w sobie metale ciężkie, a jedno z badań wykazało, że rekin żyje w wodach, w których mogą występować cyjanobakterie (sinice), z których niektóre wytwarzają groźną neurotoksynę BMAA (B-Metylamino L-Alanina),
- flądra - może zawierać nadmiar zanieczyszczeń, na przykład metali ciężkich, takich jak rtęć.
Eksperci NCEŻ radzą również, aby podczas zakupu ryb wybierać te morskie, które mają certyfikat MSC i hodowlane z certyfikatem ASC. Najzdrowsze, choć najdroższe, będą ryby z certyfikatem żywności ekologicznej.
3. Zrezygnuj z wędzonych ryb
Wędzenie jest jedną z metod konserwacji żywności. Dzięki dymowi pochodzącemu ze spalania drewna, takiego jak brzoza, buk, jesion, śliwa, wiśnia, jabłoń czy grusza, a także soli - mokrej lub suchej - mięso ryby zyskuje charakterystyczny smak, zapach i wygląd. Jednak w procesie wędzenia zmieniają się też właściwości zdrowotne ryby.
Nie chodzi tylko o utratę minerałów, witamin czy cennych kwasów tłuszczowych, ale przede wszystkim o obecność specyficznych związków, takich jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). Są to związki organiczne, które są jednymi z najbardziej niebezpiecznych zanieczyszczeń w środowisku, wykazując właściwości genotoksyczne, mutagenne i kancerogenne.
Emitowane są podczas niecałkowitego spalania węgla lub materii organicznej, na przykład drewna, dlatego znajdziemy je nie tylko w spalinach samochodowych czy dymie papierosowym. Badania pokazują, że aż 70 proc. WWA dostaje się do naszych organizmów wraz z pożywieniem.
W wędzonej makreli znajdziemy również szkodliwe puryny, które w nadmiarze mogą nasilać dolegliwości u osób z dną moczanową czy artretyzmem.
Wszystkie wędzone ryby, w tym te puszkowane, są również bogatym źródłem soli. Nadmiar soli przyczynia się do rozwoju nadciśnienia i chorób serca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl