Trwa ładowanie...

Choć bez jajek, Polacy coraz chętniej je kupują. Sprawdzamy wegańskie majonezy

 Karolina Rozmus
07.04.2023 15:12
Dietetyk przeanalizował składy dostępnych majonezów wegańskich
Dietetyk przeanalizował składy dostępnych majonezów wegańskich (Getty Images/Arch.prywatne)

Choć nie można powiedzieć, że wegańskie majonezy zdominowały sklepowe półki, to ich asortyment z roku na rok jest coraz większy. Czy to możliwe, by kultowy i uwielbiany przez Polaków sos, nie zawierał jajek, a mimo to wciąż był smaczny i zdrowy? Dietetyk analizuje składy majonezów wegańskich.

spis treści

1. Czy idealny majonez wegański istnieje?

Jajka, olej rzepakowy i odrobina musztardy lub soku z cytryny. Tyle wystarczy, by wykonać idealny sos. A jeśli jajek nie spożywamy? Jeszcze dekadę temu trudno byłoby uwierzyć, że istnieje wegańska wersja majonezu, a co więcej - nieźle naśladuje smak klasycznego sosu. Tylko jakim kosztem? W składzie wegańskich zamienników na pewno naliczymy więcej niż trzy pozycje na liście.

- Dietetykowi trudno się podpisać pod którymś z takich produktów i powiedzieć: tak, to jest wzorcowy majonez w wersji wegańskiej. Jak widać, niektóre z nich mają "czysty" skład, za to grzeszą dużym dodatkiem cukru czy nasyconych kwasów tłuszczowych, inne mają korzystniejszy profil lipidowy i mniej kalorii, za to więcej barwników czy konserwantów - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie dietetyk, mgr Klaudia Ruszkowska.

Zobacz film: "Zamienniki jajek. Oto, czym można zastąpić jajka nie tylko na Wielkanoc"

- Niestety tutaj musimy zwrócić uwagę na to, na czym nam zależy. Jeśli na niższej kaloryczności, to wybieramy produkt na bazie wody z większą liczbą dodatków, które sprawią, że ta woda będzie smakować jak majonez. Jeśli chcemy krótki skład, to kosztem dużej ilości tłuszczu - mówi wprost.

2. Roleski. "Majonez Premium Vegan"

Roleski. "Majonez Premium Vegan"
Roleski. "Majonez Premium Vegan"

Cena: ok. 5,50-6 zł.

- Głównym składnikiem jest woda, więc pierwsze, co się nasuwa, to kto chciałby płacić za wodę i mieć ją w największej ilości w produkcie - przyznaje mgr Ruszkowska.

- Tymczasem to właśnie dzięki temu majonez jest niskokaloryczny – 269 kcal na 100 g, podczas gdy klasyczny, na bazie jaj może mieć nawet ponad 700 kcal - tłumaczy. I dodaje: - Ma też niską zawartość tłuszczu, bo tylko 25 g, podczas gdy w klasycznej wersji może być nawet ponad 75 g na 100 produktu.

To jednak koniec cech produktu marki Roleski. Mgr Ruszkowska zwraca uwagę, że w składzie znajdują się dodatki pod postacią skrobi modyfikowanej i gumy ksantanowej w roli stabilizatora, a także kontrowersyjna sól wapniowo-disodowa (EDT). Jej funkcją jest ochrona przed rozwarstawianiem czy jełczeniem sosu i choć jest to dodatek dopuszczalny do stosowania w żywności na terenie Unii Europejskiej, to Australia go zakazała.

- Co więcej tabela wartości odżywczych wskazuje na 9,6 g węglowodanów, co sugeruje, że zawiera spory dodatek cukru, który wraz z solą ma jak najlepiej imitować smak oryginalnego majonezu - podsumowuje ekspertka.

3. Hellmann’s. "Vegan Mayo Sauce"

Hellmann’s. "Vegan Mayo Sauce"
Hellmann’s. "Vegan Mayo Sauce"

Cena: ok. 14 zł.

- Może się wydawać, że największym atutem tego majonezu jest zawartość oleju rzepakowego – aż 72 proc., co sprawia, że jest liderem wśród sosów pod tym względem - mówi ekspertka.

Zwraca jednak uwagę, że 100 g majonezu to aż 654 kcal. To tyle, ile w niektórych majonezach klasycznych, głównie za sprawą obecności tłuszczu roślinnego na pierwszym miejscu.

- Mam jednak często wątpliwości co do jakości tego oleju, który znajduje się w przezroczystym słoiku w temperaturze pokojowej wystawiony na światło - mówi, dodając, że tak potraktowane tłuszcze utleniają się, tracąc na wartości.

- Tutaj także są konserwanty, to kolejny produkt, w którym mamy takie dodatki, co pokazuje, że niestety nie możemy liczyć na "czysty" skład w przypadku zamienników - przyznaje.

Zawartość tłuszczów również jest wysoka - 72 g na 100 g produktu, przy czym ilość kwasów tłuszczowych nasyconych wynosi ponad 5 g, czyli tyle samo, ile w klasycznym majonezie zawierającym jaja. Ekspertka przypomina, że wysoka podaż tłuszczów nasyconych w diecie promuje stany zapalne w organizmie i sprzyja chorobom układu krążenia.

4. Winiary. "Majonez wegański"

Winiary. "Majonez wegański"
Winiary. "Majonez wegański"

Cena: ok. 8,50 zł.

Ekspertka przyznaje, że producentowi kultowego, kochanego przez Polaków majonezu udało się stworzyć nie najgorszy zamiennik. Zwraca jednak uwagę, że jeśli zależy nam na odchudzonej wersji sosu, to ten majonez lepiej odstawić na półkę.

- Mamy tu olej rzepakowy na pierwszym miejscu i widać to po kaloryczności produktu – aż 637 kcal na 100 g, przy czym ponad 68 g tłuszczu - mówi dietetyk.

- Jak na majonez wegański, nie jest zły, ale polemizowałabym z obietnicą producenta, że jest dobrym źródłem kwasów omega-3 - podkreśla.

5. Develey. "Vegan majo"

Develey. "Vegan majo"
Develey. "Vegan majo"

Cena: ok. 8,50 zł.

- Skład jest stosunkowo prosty i niedługi, wątpliwości może budzić tylko zagęstniki czy konserwant EDTA. Zwróćmy uwagę, że pierwsze miejsce w składzie zajmuje olej rzepakowy – ponad 70 proc. Ten produkt ma 633 kcal i 68 g tłuszczu - analizuje mgr Ruszkowska.

- Niemal 5 g stanowią kwasy tłuszczowe nasycone, niemal tyle, ile w majonezach na bazie żółtek jaj. Prawdopodobnie w tym majonezie kwasy nasycone pochodzą z oleju - dodaje.

Co więcej, węglowodany to 5 g na 100 g produktów. To niezbity dowód, że producent hojnie dosłodził swój sos.

6. GoVege. "Majonez sałatkowy wegański"

GoVege. "Majonez sałatkowy wegański"
GoVege. "Majonez sałatkowy wegański"

Cena: ok. 3,50 zł.

Dietetyk zwraca uwagę, że na pierwszym miejscu w składzie znajduje się woda, olej rzepakowy - na drugim.

- Dzięki temu majonez ma niewiele ponad 300 kcal w 100 g produktu. Za to mamy tu aż 9,2 g węglowodanów, co na tle innych majonezów robi negatywne wrażenie. Dla przykładu majonezy klasyczne mają ok. 2-3 g węglowodanów - tłumaczy.

Ekspertka dodaje, że to wskazuje, że w produkcie znajduje się bardzo duża ilość dodanego cukru. Zachodni model diety obfituje w żywność bogatą w tzw. cukry wolne, co sprzyja zaburzeniom lipidowym, stanom zapalnym, zespołowi metabolicznemu czy nadciśnieniu tętniczemu.

- Na przykładzie tego produktu widać, że samo patrzenie na kaloryczność produktu nie mówi nam o nim wszystkiego, a zwłaszcza o jego wartościach odżywczych - podsumowuje.

7. Majonez Kielecki. "Roślinny"

Majonez Kielecki. "Roślinny"
Majonez Kielecki. "Roślinny"

Cena: ok. 8 zł.

Czy jeden z najukochańszych majonezów Polaków w wersji wegańskiej zasługuje na docenienie? Dietetyk nie ma o nim najlepszego zdania.

Na pierwszym miejscu w składzie znajduje się woda, na drugim plasuje się olej rzepakowy z zawartością 35 proc.

- Ma zaledwie 356 kcal, bo głównym składnikiem jest woda, niewiele tutaj tłuszczu, za to węglowodany stanowią ponad 8,5 g. Uwagę zwraca tu także pokaźny dodatek soli, aż 1,3 g, co także sprawia, że jest niechlubnym liderem. W klasycznych majonezach sól stanowiła od 0,5 do 1 g - tłumaczy.

Szereg badań wskazuje, że nadmiar soli w diecie - powyżej zalecanych 5-6 g na dobę - sprzyja nadciśnieniu, a nawet miażdżycy.

- Jego klasyczny odpowiednik ma bardzo dobry skład, tutaj niestety jest gorzej. Cukier w aż dwóch miejscach, maltodekstryna, skrobia modyfikowana, sorbinian potasu, dekstroza i guma ksantanowa - wylicza mgr Ruszkowska.

8. Starck’s. "Cremajo"

Starck’s. "Cremajo"
Starck’s. "Cremajo"

Cena: ok. 8,50 zł.

Producent chwali się, że majonez nie zawiera substancji konserwujących, a także ma "tylko 40 proc. tłuszczu". Zdaniem ekspertki to wcale nie jest mało.

- Ma 392 kcal na 100 g, ale aż 40 g tłuszczu i 8 g węglowodanów, w tym połowa pochodzi od dodanego cukru - mówi.

Wątpliwości budzi też deklaracja o braku konserwantów, bo w składzie widoczny jest E385, który pełni rolę konserwującą w produktach spożywczych.

- Dwa dodatki zagęszczające, czyli guma guar i guma ksantanowa oraz EDT jako konserwant. Długi skład, raczej słaba jakość, tyle można powiedzieć - podkreśla dietetyczka.

9. Starck’s. "Cremajo Czosnek"

Starck’s. "Cremajo Czosnek"
Starck’s. "Cremajo Czosnek"

Cena: ok. 8,50 zł.

- Skład bliźniaczo podobny, jedyne, co go odróżnia od wersji klasycznej, to dodatek niespełna trzech procent suszonego czosnku. To za mało, żebym zmieniła opinię o produkcie. Jako konsumenta też nie przekonałoby mnie to do zakupu - mówi krótko dietetyk.

10. Starck’s. "Cremajo" 20 proc.

Starck’s. "Cremajo" 20 proc.
Starck’s. "Cremajo" 20 proc.

Cena: ok. 8,50 zł.

Choć ten majonez wydaje się idealną opcją dla osób dbających o linię, to dietetyk nie daje się zwieść.

- Długi skład i bardzo mało kalorii, bo tylko 230 kcal, przy czym ma bardzo niską zawartość tłuszczu i kwasów tłuszczowych nasyconych. Jeśli komuś na tym właśnie zależy, to to mu gwarantuje ten majonez. Niemniej skład jest słaby, bo produkt na bazie wody musi jakoś imitować smak majonezu. Stąd tyle dodatków, w tym także soli i cukru - mówi.

- Warto zwrócić uwagę, że pod względem zawartości węglowodanów ten majonez bije rekordy – ponad dziesięć gramów, w tym cztery gramy cukru - zwraca uwagę mgr Ruszkowska.

Ekspertka przypomina, że wykonanie majonezu bez użycia jajek, a jednocześnie o zbliżonej do klasycznej wersji konsystencji i smaku, nie jest łatwe.

- Nie spodziewajmy się świetnego, jakościowego produktu, bo stworzenie imitacji majonezu byłoby niemożliwe bez zaawansowanych procesów technologicznych. Dodatki, które nadadzą mu odpowiednią barwę, smak i konsystencję, muszą się w nim znaleźć, natomiast apeluję, by wybierać jak najkrótszy skład z jak najmniejszą ilością cukru i kwasów tłuszczowych nasyconych - radzi.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze