Dodajesz to do herbaty? Wielu Polaków popełnia ten sam błąd
W długie, zimne wieczory aromatyczna herbata doskonale nas rozgrzeje i wzmocni odporność. Miód, sok malinowy, cukier, aromatyczna pomarańcza, goździki, imbir - wydają się być idealnym połączeniem. Dietetycy ostrzegają jednak, by po taką herbatę sięgać okazjonalnie ze względu na jej wysoką kaloryczność.
1. Herbata z miodem? Tak, ale z umiarem
Miód jest źródłem wielu cennych składników mineralnych takich jak potas, sód, żelazo, miedź, mangan, wapń czy fosfor. Miód jest znany z właściwości przeciwzapalnych, doskonale wzmacnia organizm podczas sezonowych infekcji, jest polecany również w przypadku chorób układu krążenia. Doskonale sprawdza się jako dodatek do różnych potraw i napojów, o ile nie sięgamy po niego za często.
Dietetycy przypominają, że miód ma wysoki indeks glikemiczny (60 Ig), z tego powodu powinny na niego uważać przede wszystkim osoby zmagające się z cukrzycą i insulinoopornością.
Do tego jedna łyżeczka miodu - to ok. 35 kalorii. Kluczowy jest umiar, bo jeżeli w ciągu dnia wypijemy cztery kubki herbaty z miodem, to oznacza co najmniej 140 dodatowych kcal, które niepostrzeżenie wskakują do dziennego bilansu kalorycznego.
Dietetycy zwracają uwagę na jeszcze jeden błąd, który popełnia wiele osób. Podczas przyrządzania zimowej herbaty od razu po zalaniu wrzątku dodają miód, sok i plastry owoców. W ten sposób tracimy cenne składniki zawarte w tych produktach. Zarówno miód, jak i cytrusy powinno się dodawać, dopiero wtedy, kiedy herbata trochę przestygnie. Miód w temperaturze powyżej 45 stopni traci swoje właściwości.
2. Soki owocowe
Obok miodu, nieodzownym składnikiem rozgrzewającej herbatki wydaje się sok z malin. Taki sok ma bardzo korzystny wpływ na układ odpornościowy, jest źródłem potasu, magnezu i wapnia, przez co wspiera prawidłową pracę serca i pomaga w leczeniu dolegliwości wątroby i nerek. Gdzie jest haczyk?
Sok z malin zawiera też sporo cukru, co oznacza, że jedna łyżeczka takiego napoju to ok.15-20 kcal. Łatwo policzyć, ile dodatkowych kalorii przyswajamy, jeżeli każdego dnia będziemy wypijali po kilka kubków herbaty z dodatkiem takiego soku.
3. Kaloryczny "prąd"
Część osób chętnie wzmacnia herbatę dodatkiem alkoholu. Herbatka z prądem z pewnością jest bardzo rozgrzewająca, ale równie mocno kaloryczna. 50 mililitrów wódki to ponad 110 kcal. Do tego alkohol nie służy naszemu zdrowiu, a jego regularne spożywanie, nawet w niewielkich ilościach, może prowadzić do uzależnienia.
Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
