Trwa ładowanie...

Szkodzą jelitom. Działają prozapalnie, niszczą kosmki jelitowe

Avatar placeholder
Patrycja Nowak 18.10.2023 20:36
Co pomaga, a co szkodzi Twoim jelitom? Ważna jest nie tylko dieta
Co pomaga, a co szkodzi Twoim jelitom? Ważna jest nie tylko dieta (Getty Images)

Coraz więcej specjalistów skłania się ku tezie, że jelita to „drugi mózg”. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż to właśnie one decydują o prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, nerwowego i pokarmowego. Odgrywają też kluczową rolę w przebiegu procesów metabolicznych. Kiedy dzieje się coś złego w jelitach, odczuwane jest to niemal w całym organizmie. Dlatego też troska o nie to podstawa.

spis treści

1. To szkodzi jelitom. Wyłącz z diety czynniki prozapalne

Jelita to organ arcyważny i bardzo wrażliwy. Istnieje wiele czynników, które mogą mu szkodzić, jak chociażby niezdrowa dieta i niewłaściwy tryb życia, kiepska jakość snu, czy niewystarczająca długość przerw pomiędzy posiłkami. Wszystkie te elementy można zaliczyć do jednej kategorii i określić, jako czynniki prozapalne.

Stan zapalny to natomiast dla organizmu stres. O ile ten krótkotrwały jest korzystny dla naszego organizmu (mobilizuje organizm do działań naprawczych), o tyle ten przewlekły osłabia organizm, wpływając tym samym na kondycję jelit.

Zobacz film: "Znalazł trufle. Wyjaśnił, z czym można je pomylić"

Wśród źródeł stanu zapalnego możemy wyróżnić także m.in.:

  • chemiczne dodatki do żywności,
  • niektóre leki,
  • toksyny,
  • patogeny,
  • promieniowanie jonizujące,
  • pole magnetyczne,
  • kiepska jakość snu lub jego niewystarczająca ilość.

Dla kondycji jelit nie bez znaczenia pozostaje też spożywanie przetworzonej żywności oraz produktów, które uczulają lub są źle tolerowane (objawem nietolerancji, a tym samym czynnikiem stresującym dla jelit, może być np. przelewanie się w brzuchu po zjedzeniu konkretnego posiłku).

Przewlekle utrzymujący się stres może wywołać dysbiozę jelitową. W takiej sytuacji zmniejszeniu ulega ilość bakterii jelitowych, które są dobre, a na sile zyskuje rozwój patogenów. Dysbioza jelitowa oznacza również problemy z wchłanianiem składników odżywczych. Dodatkowo stres generujący stan zapalny, może uszkodzić kosmki jelitowe, a nawet doprowadzić do ich zaniku.

2. Wydłuż przerwy pomiędzy posiłkami – jelita to lubią!

Jelita lubią pewną rutynę. Dlatego tak istotne jest, aby jeść posiłki o tych samych porach w ciągu dnia. Jeszcze ważniejsze są przerwy między posiłkami. Odpowiednio długie pozwalają na uruchomienie procesu autofagii, dzięki której dochodzi do usunięcia zbędnych i uszkodzonych elementów komórek. Tego typu „samonaprawa” warunkuje zdrowie całego organizmu, w tym jelit.

Odpowiednio długie przerwy pomiędzy posiłkami (przynajmniej 4 godziny) i nocny post do 16 godzin, pozwalają na uruchomienie i sprawne działanie wędrującego kompleksu mioelektrycznego (MMC). To taka wewnętrzna „miotełka”, która robi porządki w jelitach. Poprzez usuwanie niepotrzebnych bakterii, resztek pokarmowych i toksyn, MMC przyczynia się do zachowania równowagi mikrobioty jelitowej.

Aktywność kompleksu jest często hamowana poprzez podjadanie (MMC nie ma szansy się uruchomić). Warto także pamiętać o tym, że już samo żucie gumy, czy popijanie soku będzie odczytywane przez nasz organizm, jako sygnał do uruchomienia procesu trawienia, a nie „sprzątania” w jelitach.

3. Dieta na jelita – co jeść, a czego unikać?

Co jeść, a czego unikać, aby mieć zdrowe jelita? Niestety trudno o jednoznaczną odpowiedź, gdyż jest to kwestia indywidualna. Warto skonsultować się ze specjalistą – dietetykiem – i skomponować dietę dopasowaną do własnych potrzeb, ograniczeń czy dysfunkcji ze strony układu pokarmowego. Dla jednych bowiem, np. błonnik sprawdza się w regulowaniu rytmu wypróżnień, a dla innych jest on przyczyną ogromnego dyskomfortu w jamie brzusznej.

Można jednak wskazać kilka składników diety, które są wspólnym punktem odniesienia dla wszystkich, którzy dbają o stan jelit. Przede wszystkim alkohol, kofeina, czy sorbitol to substancje podrażniające jelita i wzmagające objawy m.in. zespołu jelita drażliwego. Dyskomfort może powodować również nabiał, fruktoza czy wzdymające warzywa (brokuł, kalafior, rośliny strączkowe).

Właściwości prozdrowotne dla jelit wykazują natomiast aloes, który działa prebiotycznie na florę jelitową oraz buliony kolagenowe z wołowych kości szpikowych.

4. Uwaga na lektyny

Lektyny to roślinne białka złożone, które w organizmie łączą się z cząsteczkami cukru i w takiej formie próbują m.in. pokonać barierę jelitową. W ten sposób lektyny docierają do tkanek, węzłów chłonnych, gruczołów, bądź też krwiobiegu, czego następstwem jest występowanie wielu dolegliwości i poważnych chorób.

Lektyny uznaje się za substancje prowokujące m.in. wzdęcia, bóle brzucha, gazy, zaparcia, biegunki, zespół jelita drażliwego czy też choroby autoimmunologiczne, jak choroba Leśniewskiego-Crohna.

Czy należy całkowicie zrezygnować z produktów, które zawierają lektyny? Oczywiście nie. Warto jednak nauczyć się przygotowywać posiłki w taki sposób, aby zneutralizować lub ograniczyć negatywny wpływ białek roślinnych na nasze zdrowie.

Wśród produktów, które rekomenduje się do usunięcia z diety, zwłaszcza w przypadku dolegliwości i/lub chorób jelit, są m.in. rafinowane produkty skrobiowe, cukier, sztuczne substancje słodzące, warzywa strączkowe, orzechy ziemne oraz orzechy nerkowca, większość zbóż, zbóż rzekomych czy ziaren.

Zródło: prostazdrowadieta.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze