Magda Gessler poleca cebulę na walkę z wirusami. Umieściła ciekawy wpis na Instagramie
Magda Gessler jest znaną restauratorką, nie dziwi więc, że na swoim kanale zachwala jedno z najpopularniejszych warzyw w polskiej kuchni. Nie robi tego jednak ze względu na smakowe właściwości cebuli, a jej potencjalne właściwości prozdrowotne.
1. Pandemia grypy w XX w.
Na swoim profilu instagramowym Gessler umieściła tajemniczy film, na którym trzyma cebulę. Pod filmem pojawił się wpis przybliżający sposób, w jaki niektórzy amerykańscy farmerzy próbowali sobie radzić z pandemią grypy hiszpanki, która pod koniec drugiej dekady XX wieku dziesiątkowała nie tylko Europę, ale również Stany Zjednoczone.
Zobacz też: Profilaktyka grypy
"W 1919 roku, kiedy epidemia grypy zabiła 40 milionów ludzi na świecie, w USA był lekarz, który odwiedzał farmerów, aby im pomagać. Wielu z nich niestety zaraziło się chorobą i umarło. Ale gdy ten lekarz zaszedł do domu jednego z nich i ku jego zaskoczenia cała rodzina była zdrowa. Okazało się, że jego żona umieściła nieobraną cebulę w różnych pokojach w domu. Galen nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał i poprosił o obejrzenie jednej z cebul pod mikroskopem. W rezultacie odkrył, że wirusy grypy są przyklejone do cebuli, i to uratowało tę rodzinę" - pisze Gessler pod swoim filmem.
2. Wirus grypy
Jest to jedna z wielu legend powtarzanych wówczas w całych Stanach Zjednoczonych. W 1919 roku nie wiedziano bowiem jeszcze, co powoduje grypę. Niektórzy lekarze podejrzewali, że śmiertelną chorobę powodują bakterie. Na odkrycie, że to wirus powoduje grypę, przyjdzie poczekać jeszcze kilkanaście lat.
Zobacz też: Wirus grypy. Jak atakuje organizm?
W tej historii wątpliwości budzi również fakt, że lekarz pod mikroskopem dostrzegł wirusy. Ze względu na swoje rozmiary, wirusy są niedostrzegalne pod zwykłym mikroskopem. Potrzebny jest do tego mikroskop elektronowy, a ten został wynaleziony w 1931 roku. Po raz pierwszy wirus grypy udało się zaobserwować dopiero w 1939 roku.
3. Właściwości cebuli
Jak w każdej legendzie, tak i w tej, jest ziarno prawdy. Spożywanie cebuli może faktycznie dobrze wpłynąć na nasz układ odpornościowy. Wszystko za sprawą tego, że cebula jest bogata w mikrolementy, które wspierają nasz organizm.
Wśród wielu zalet tego warzywa należy wmienić przede wszystkim związki siarki, które działają bakteriobójczo, a także obniżają ciśnienie krwi. Cebula jest również świetnym źródłem witaminy C, która bezpośrednio wspiera układ autoimmunologiczny. Popularne na polskim stole warzywo zawiera również dużo kwasu foliowego i witaminy B6, które wspierają produkcję krwi – naturalnego obrońcy naszego organizmu przed bakteriami i wirusami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl